Znawcy tematu powiadają, że są zawody szachowe, w których wypada zagrać, są z kolei inne, w których należy zagrać, natomiast są i takie, w których należy oraz trzeba zagrać. Bez wątpienia należą do nich Ogólnopolskie Mistrzostwa Szkół i Przedszkoli, które to na przełomie września oraz października (w tym roku 26 września) rozgrywane są od lat co roku w katowickim Spodku. Na ten jeden, jedyny wyjątkowy dzień zjeżdżają się setki dzieci z różnych stron kraju by reprezentować swoją szkołę, przedszkole, słowem placówkę oświatową, do której na co dzień uczęszczają. Tutaj spotykają się zupełni amatorzy i tacy, którzy od lat reprezentują wybitne kluby szachowe w Polsce grając i trenując w nich na co dzień. Ale na ten jeden, jedyny wyjątkowy dzień zamieniają kluby na swoje macierzyste szkoły, przedszkola by również im podziękować w ten sposób za codzienną edukację nie tylko szachową. W gronie tych osób od kilku lat są niezwykle uzdolnione siostry Julia oraz Natalia Brańka z Zespołu Szkolno - Przedszkolnego w Morawicy. I choć ich staż szachowy w porównaniu z innymi rówieśnikami nie jest wcale imponujący, bo zaledwie 5 letni to wystarczyło to by starsza z sióstr Julia została w ubiegłym roku Mistrzynią Polski w klasach VII, a jej młodsza siostra była 11 w klasach V. Tym razem, aby im było nieco „raźniej” dołączył do nich 7 letni Maciek Korpak niezwykle uzdolniony pierwszoklasista już z IV kategorią szachową, którą zdobył będąc jeszcze przedszkolaczkiem. W przeciwieństwie do sióstr, które na co dzień trenują szachy w jednym z najsilniejszych klubów w Małopolsce wśród juniorów czyli krakowskim KKS z 1893 Kraków to Maćkowi na razie wystarczały zajęcia dodatkowe poza podstawą programową w przedszkolu, raz w tygodniu w tutejszym kółku szachowym w ZSP Morawica. Tym razem do Katowic przyjechała po raz kolejny rekordowa liczba uczestników bo ponad 1200 dzieciaków, 20 grup turniejowych, osobno dziewczęta, osobno chłopcy. Zapisy do zawodów zamknięto ze względów bezpieczeństwa znacznie wcześniej niż się spodziewano i się zaczęło …… „Chmara dzieciaków” ruszyła do gry wraz ze sztabem sędziów czuwających nad sprawnym przebiegiem gry. Tym razem niestety sędziowie to najsłabsze ogniwa imprezy….. Brak wpisanych wyników, błędne wyniki, podpowiedzi dzieci podczas partii, przedłużające się w nieskończoność kojarzenia kolejnych rund to tylko niestety niektóre bardzo istotne niedociągnięcia organizacyjne, które to psuły te w sumie bardzo udane zawody. Od początku Julia nadawała ton gry w swojej grupie i tak było do połowy rund po czym nastąpiła lekka zadyszka i dwie przegrane, Natalia „trzymała się dzielnie czołówki”, natomiast nasz debiutant, o którego najbardziej się martwiliśmy grał na swoim normalnym poziomie , walcząc nierzadko do końca swojego czasu. Ostatecznie po 8 rundach Julia zdobyła bardzo wysokie samodzielne trzecie miejsce i brązowy medal wśród ośmioklasistek z dorobkiem 6,0 pkt z 8 gier, Natalka powtórzyła swoje 11 miejsce z ubiegłego roku – tym razem wśród szescio-klasistek uzyskała bardzo dobre 4,5 pkt z 8 gier, a nasz najmłodszy Mistrz, o którego najbardziej obawialiśmy się zdobył 4,0 pkt z 8 gier czyli 50% wynik i zajął świetne jak na pierwszy tak „Wielki turniej” 23-33 dzielone miejsce na 56 uczestników w tej grupie. Zawody należy oczywiście uznać ze wszech miar za bardzo, bardzo udane dla naszych morawickich zawodników. Pozostał oczywiście „mały niedosyt”, ale to przecież oczywiste …tak wygląda sport… Pozostały również niezapomniane wrażenia z tak WIELKIEJ szachowej imprezy, mnóstwo wspomnień, nowo zawarte znajomości oraz zdjęcia dokumentujące występy „naszych orłów”.
Należy wyrazić nadzieję, że w przyszłym roku podwoimy co najmniej liczbę uczestników z naszej gminy, gdyż jak pokazuje życie ruch szachowy w Gminie Liszki „nabiera rozpędu” i coraz bardziej się ,,panoszy okolicy”... Tak więc do zobaczenia za rok…..
Relację wraz ze zdjęciami przygotował – Marek Czepiec – trener oraz sędzia szachowy klasy państwowej (na co dzień trener koła szachowego w ZSP Morawica)